24 lutego 2012

Pomidorowa wyborowa



Najulubieńsza zupa moja :) Ta jest mocno treściwa, bo na wywarze z indyczych podudzi, które gotowały się w bardzo niewielkiej ilości wody.

Potrzebujesz:
  • puszkę pokrojonych pomidorów
  • kopiastą łyżkę stołową koncentratu
  • 2 marchewki
  • 500-750 ml bulionu
  • powiedzmy, że 6-8 łyżek surowego ryżu
  • sól
  • pieprz
  • cukier
  • pół szklanki jogurtu do zabielenia
  • łyżkę masła
Do roztopionego masła dodaj pomidory i koncentrat, i podduś je pod przykryciem ok 10 minut. Następnie dodaj bulion (wedle uznania), obraną i pokrojoną w plasterki marchew oraz ryż. Dopraw do smaku. Ja zawsze używam cukru, gdyż pasuje mi on bardzo do każdej potrawy, w której występują pomidory. Najbardziej lubię, gdy pomidor jest słodki, więc jest to dla mnie taka namiastka letniego, pysznego, polskiego pomidora. Gotuj wszystko do miękkości, a gdy uznasz, że zupka jest za gęsta, dolej jeszcze trochę bulionu lub wody. Zaharuj jogurt gorącą zupą i wlej do potrawy.

Najlepsza na drugi dzień.

Smacznego!


Ryżowo-pomidorowe kotlety z włoską nutką


Niepozorne, a smaczne kotleciki ryżowe. Czyli jak zrobić coś z niczego (gdy zapasy w lodówce się powoli kończą :).


Potrzebujesz:
  • 400 gramów ugotowanego ryżu
  • 2 jajka
  • 2 kopiaste łyżki stołowe koncentratu pomidorowego
  • pokrojoną w kostkę zrumienioną na oliwie cebulę
  • czubatą łyżkę suszonej bazylii
  • czubatą łyżkę oregano
  • dwie łyżeczki pesto
  • sól do smaku
  • cukier do smaku
  • łyżkę stołową octu balsamicznego
  • świeży tymianek
  • dwie duże papryczki chilli
  • bułkę tartą do obtoczenia
  • oliwę do smażenia
Wszystkie składniki oprócz tymianku i chilli blendujemy ze sobą na gładką masę. Jeśli sprawia nam to trudność, możemy dolać trochę oliwy do masy. Następnie dodajemy pokrojone w plasterki papryczki i listki tymianku (z 3-4 gałązek), po czym dokładnie mieszamy, formujemy kotlety, obtaczamy w bułce tartej i smażymy z obu stron na złoty kolor.

Voila!

Smacznego!


Pieczone ziemniaczki dla Tadka niejadka


Rzadko w mojej kuchni pojawiają się potrawy z ziemniaków, ale jak już przychodzi na nie czas staram się podać je w sposób, który zainteresuje nie tylko kubki smakowe, ale również będzie nie lada gratką dla zmysłu wzroku. Podczas przeglądania internetu moją uwagę przykuł taki oto sposób podania. Jest niezwykle prosty. Należy jedynie naciąć ziemniak po jednej stronie w cieniutkie plasterki, mając na uwadze, aby nie przekroić go do końca. Warzywo upieczone w ten sposób jest miękkie, niemalże rozpływające się w ustach,  pod spodem. Przypieczone talarki zaś są mocno chrupiące.

Przyprawiłam je świeżym tymiankiem, grubo zmielonym pieprzem i solą, oraz posmarowałam oliwą z oliwek. Piekłam około półtorej godziny w temperaturze 180 stopni.

Smacznego!

21 lutego 2012

Pesto z bazylii i ziaren sezamu




Odkąd znalazłam pod choinką blender (dziękuję Gwiazdko :*), nie mogę się z nim rozstać. Wszystko, co staje na mojej drodze mieliłabym i blendowała. I już nie raz przyszedł mi pomysł na pesto, ale zawsze czegoś mi do niego brakowało. Tym razem też, ale bazylia patrzyła na mnie już z lekka zasuszonym liściem i stwierdziłam, że należy jej się drugie życie.

Potrzebujesz:
  • dosyć sporo, około dwóch garści świeżej bazylii
  • twardy ser (najlepiej parmezan, albo jakiś inny włoski, ale cheddar czy edam też będzie odpowiedni i znacznie tańszy)
  • 3 łyżki sezamu (lub dowolnych orzechów)
  • oliwa z oliwek
  • sól do smaku
  • grubo zmielony pieprz
Tak pesto wygląda PRZED:



I jedziesz blenderem ;)  Mnie efekt bardzo zaskoczył. To jest pyyyszne!

Smacznego!



19 lutego 2012

Curry z soi



Potrzebujesz:
  • 350 gramów soi, wymoczonej w wodzie co najmniej 8 godzin
  • 5 małych cebul lub 2 duże
  • 5 ząbków czosnku
  • 3 centymetry korzenia imbiru
  • 1-2 łyżeczki skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
  • łyżkę stołową koncentratu pomidorowego
  • 400 ml bulionu
  • łyżeczkę garam masala i łyżeczkę lub dwie curry (może być samo curry, wtedy 3-4 łyżeczki)
  • świeżą papryczkę chilli (niekoniecznie, ale ja akurat do wszystkiego dodaję; można sproszkowaną)
  • garść świeżej kolendry
  • coś do posłodzenia (do smaku, łyżeczkę, może 2)
  • pieprz
  • sól
  • oliwę

A robi się to tak (:
Wymoczoną soję gotujemy przez około 40 minut. Trzeba uważać, bo lubi kipieć w najmniej spodziewanym momencie. Osobiście nie polecam gotować pod przykrywką, chyba że lubimy bitwę w pianie - nie wnikam czy i z kim ;) Podczas gdy soja dochodzi do siebie, zajmiemy się innymi składnikami. Jeżeli ktoś preferuje dania jednogarnkowe, może z przygotowaniem składników poczekać 25 minut od zagotowania soi. Gdy się ugotuje, można wykorzystać ten sam garnek. I to jest coś co lubię. To znaczy 'lubię, nie lubię'. Nie lubię zbyt długo przebywać w kuchni (gotować), ale jeszcze bardziej zmywać. 

Obraną cebulę, czosnek i imbir mielimy na pastę. Blenderem, malakserem, maszynką do mielenia, a w wersji retro: trzemy na tarce (powodzenia!). Soję przelewamy na sitko, a do garnka wlewamy oliwę i czekamy aż się mocno rozgrzeje. Dodajemy cebulowo-czosnkowo-imbirową pastę i podsmażamy, ale nie na złoto. Konsystencja pasty musi być zachowana. Dodaj łyżkę stołową (kopiastą) koncentratu pomidorowego, wymieszaj. Przyszedł czas na skrobię. Dodaj 1-2 łyżeczki i dokładnie wymieszaj. Możesz zdjąć w tym czasie z ognia, żeby nie zrobiła się kluska. Dodaj soję i staraj się, aby pasta obkleiła każde ziarno, po czym zalej bulionem i postaw z powrotem na ogień. Dodaj pokrojoną papryczkę, garam masala, curry, pieprz, sól, cukier i zostaw pod przykryciem, na małym ogniu, na około 15 minut. 
Po kwadransie curry jest już prawie gotowe. Wystarczy dodać posiekaną kolendrę i wymieszać. 

Smacznego!


Pszenny chleb z chrupiącą skórką według przepisu Liski


Dzisiaj chlebek z chrupiącą skórką. Jest pyszny i podobno zawsze wychodzi. Ja robiłam pierwszy raz, ale na pewno jeszcze zagości na moim stole. Wykonany prawie zgodnie z przepisem (dosypałam trochę ciemnej mąki) stąd:
http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/10/pszenny-chleb-z-chrupiaca-skorka.html

Polecam, polecam, polecam. Pychotka!

Smacznego!


Dopisek z dnia 21 lutego 2012

Chlebek zagościł jeszcze raz na moim stole. Tym razem zrobiony z podwojonej ilości składników. I użyłam ciemnej mąki. A oto efekt:





18 lutego 2012

Zupa krem z soczewicy i pomidorów ( z włoskim akcentem )

Potrzebujesz:
  • 500 gramów czerwonej soczewicy
  • oliwę z oliwek
  • cebulę
  • puszkę pomidorów
  • dużą łyżkę stołową koncentratu pomidorowego
  • garść świeżej bazylii
  • 4-5 gałązek świeżego tymianku
  • bulion
  • sól
  • cukier
Soczewica jest dla mnie niezbędnikiem w kuchni. Zawsze musi stać na półce. Osobiście wolę zieloną soczewicę i to z zielonej głównie robiłam tę zupę, ale bez włoskiej wariacji. Kiedyś podam przepis też na tamtą.

Gdy gotuję jakieś ziarna, czy ryż, na jedną szklankę produktu przewiduję 2 szklanki wody. I tak jest w tym przypadku, z soczewicą. Nie widzę potrzeby, by przed gotowaniem namoczyć ją. Nigdy tego nie robiłam i zawsze szybciutko mi się gotuje. Na naszą zupę potrzebujemy pół kilograma soczewicy ugotowanej  w osolonej wodzie. Ma prawo się 'rozciapciać'. Nawet to i lepiej :)
Cebulę pokrój w kostkę i zeszklij na oliwie. Dodaj pomidory z puszki i koncentrat, pokrojoną bazylię. Zostaw na małym ogniu, pod przykryciem aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
Przełóż soczewicę i pomidory do wysokiego naczynia. Zmiel je na jednolitą masę. Następnie przełóż masę do garnka i dodaj bulion (w zależności od konsystencji, jaką chcesz uzyskać). Dopraw solą, cukrem (ja zamiast cukru używam fruktozy, ksylitolu lub syropu z agawy) i listkami świeżego tymianku. Pogotuj chwilę i przelej zupę do talerzy.
Udekoruj śmietanowym kleksem i listkiem bazylii.

Z całą stanowczością polecam.

Smacznego!






17 lutego 2012

Zupa krem z zielonego groszku


Potrzebujesz:
  • 500 gramów mrożonego lub świeżego zielonego groszku
  • oliwę
  • cebulę
  • czerwoną papryczkę chilli
  • sól
  • bulion (Wedle uznania, w zależności od tego, jaką chcesz konsystencję. Ja użyłam 400 ml.)
  • kwaśną śmietanę (kiedyś robiłam ze słodką i też jest smaczna)
Zupa z zielonego groszku jest chyba moją ulubioną. Nie wymaga zbyt dużego nakładu pracy, a efekt... Po prostu JEST :)

Ale po kolei. Cebulę pokrój w kostkę i zeszklij na oliwie. Przełóż do większego naczynia, w którym składniki będą później dokładnie miksowane. 
Zielony groszek podduś do miękkości na oliwie i dodaj do cebuli. Użyj blendera, aby zmielić składniki na gładką masę, po czym przełóż ją do garnka i dolej bulion. Wkrój czerwoną papryczkę chilli dla kontrastu (na zdjęciu nie widać - niestety wyszło, jak wyszło), przypraw solą do smaku i pogotuj chwilę.

Po przelaniu do talerzy, śmietaną zrób zawadiackiego kleksa i udekoruj zielonym listkiem pietruszki, kolendry lub bazylii.

Czasami podaję z grzankami, czasami z groszkiem ptysiowym. Można również podać bez dodatków.

Smacznego!




8 lutego 2012

Ogórek słodko-kwaśny



Potrzebujesz:
  • ogórek
  • sól
  • 2 łyżki stołowe octu ryżowego
  • łyżkę stołowa cukru
  • 3 łyżki stołowe świeżej kolendry
  • oliwę
  • kilkanaście ziaren czerwonego pieprzu
  • paprykę czerwoną i żółtą (odrobina do dekoracji)
Jeżeli znudziła Ci się już mizeria albo szukasz pomysłu na przyrządzenie tak pospolitego warzywa, jakim jest ogórek, gorąco polecam Ci wypróbowanie tego przepisu. Jest niezwykle prosty, a zaskakuje smakiem. Do dzieła!

Umyj ogórek i obierz, ale niezbyt dokładnie. Zostaw trochę zielonej skórki. Przekrój na pół i jeszcze raz na pół. Każdą ćwiartkę podziel na niewielkie kawałki. Przełóż do miski i posyp solą. Odstaw na jakiś czas, żeby ogórek puścił sok.
W tym czasie przygotuj zalewę. Cukier rozpuść w odrobinie gorącej wody, dodaj ocet i dokładnie wymieszaj.
Kolendrę bardzo drobno posiekaj a ziarna pieprzu delikatnie zgnieć.
Gdy ogórek puści sok, przełóż go na sito i opłukaj z nadmiaru soli. Następnie osusz papierowym ręcznikiem i przełóż do naczynia. Zalej octem z cukrem i dokładnie wymieszaj. Odstaw na 15 minut, żeby warzywo mogło się zamarynować. Po tym czasie posyp kolendrą i wymieszaj jeszcze raz. Posyp czarnym pieprzem i udekoruj skórką papryki.

Smacznego!



7 lutego 2012

Rosół


Potrzebujesz:
  • mięso takie, jak lubisz. Ja najczęściej gotuję rosół na kurczaku lub indyku. Można także użyć wołowiny. Co kto lubi. Ten był gotowany jedynie na kurzym korpusie, bo tylko on był w zamrażarce :)
  • por, biała część
  • marchewka albo dwie
  • pietruszka
  • seler (ja używam naciowego)
  • opalona cebula
  • pół czerwonej papryki
  • pół białej kapusty
  • 2 ziemniaki w skórce
  • 2 pieczarki
  • ziele angielskie
  • ziele jałowca
  • kolorowy, niezmielony pieprz
  • odrobinę kminku
  • 3 listki laurowe
  • sól
Jest to rosół "na bogato", co wynika z listy powyżej. Serdecznie polecam. Sama za rosołem nie przepadam, ale jak robię według tego przepisu zawsze biorę dokładkę. Za aromat, który mi osobiście bardzo odpowiada, odpowiedzialna jest papryka (i kapusta). I to o nią, w tym przepisie, głównie mi chodzi.

Mięso opłucz. Warzywa umyj i obierz (oprócz ziemniaków). Wrzuć wszystko do wysokiego garnka i zalej wodą tak, aby jej poziom sięgał trochę ponad wszystkie składniki. Dzięki temu będzie bardzo esencjonalny. Dodaj przyprawy. Ziela angielskiego 3 kulki, a jałowca i pieprzu na oko - ile się wsypie, tyle będzie. Z kminkiem też uważaj - nie każdy lubi. Oraz 3 średniej wielkości listki laurowe.
Ustaw taki ogień, żeby rosół nie wrzał, a jedynie delikatnie bulgotał. Zapobiegnie to powstawaniu szumowin. A jeśli nie, to będą bardzo niewielkie. I czekaj... :)

Czas oczekiwania:
  • najkrótszy: do miękkości mięsa i warzyw
  • dłuższy: kilka godzin
Ja nigdy nie mogę się doczekać ;)

Podawać z ulubionym makaronem.

Nie zapomnij o wyjęciu warzyw z rosołu po ugotowaniu. Wszystkich, co do listka. W innym przypadku skwaśnieje!

Smacznego!

Imbirowy brokuł z pomarańczą



Potrzebujesz:
  • brokuł
  • 2 cienkie plasterki świeżego imbiru
  • 2 ząbki czosnku
  • pomarańczę
  • 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej)
  • 1 łyżkę stołową sosu sojowego
  • 1 łyżeczkę cukru
  • wodę
  • oliwę
Różyczki brokuła oddziel od łodygi i podziel je na małe części. Łodygę obierz i pokrój ją na cienkie, prostokątne, niezbyt długie plasterki. W plasterki pokrój również czosnek. Imbir natomiast w słupki.
Obierz pomarańczę. dwa paski skórki pokrój w bardzo cienkie paseczki, włóż do naczynia i zalej zimną wodą oraz odstaw. Nie będzie Ci na razie potrzebna.
Z pomarańczy wyciśnij sok, który następnie wymieszaj ze skrobią, sosem sojowym, cukrem i czterema łyżkami stołowymi wody (pomarańczowa mikstura).
Wlej oliwę na patelnię i podgrzej ją na mocnym ogniu. Dodaj pokrojoną łodygę brokułu i smaż przez 2 minuty cały czas mieszając. Następnie dodaj resztę składników: czosnek, imbir oraz różyczki. Smaż 3 minuty, także cały czas mieszając. Dodaj pomarańczową miksturę i mieszaj do czasu, aż sos pokryje cały brokuł i zgęstnieje. Przed podaniem posyp skórką pomarańczową.

Smacznego!

5 lutego 2012

Kruche herbaciano-lawendowo-bergamotkowe ciasteczka z lawendowym cukrem


Potrzebujesz:
  • 100 gramów miękkiego masła
  • pół szklanki cukru pudru
  • pół szklanki skrobi kukurydzianej (ziemniaczana też może być)
  • 1 i pół szklanki mąki pszennej
  • jedną zaparzoną torebkę herbaty earl grey
  • po jednej kropli olejku eterycznego lawendowego i bergamotkowego (bergamotkowy można pominąć ze względu na herbatę earl grey). To musi być 100% naturalny olejek, więc sprawdź etykietę.
  • łyżeczka oliwy
  • 4 łyżeczki cukru
  • czerwony i niebieski barwnik spożywczy (lub fioletowy, jeśli masz)
 Na samym początku w odrobinie wody zaparz herbatę. Napar nie będzie Ci potrzebny, a jedynie zawartość torebki, czyli fusy, które dodasz do ciasta.
Masło pokrój w kostkę. Dodaj do niego cukier puder, skrobię i mąkę pszenną. Zagnieć ciasto. Początkowo może wyglądać jedynie jak grudki, lecz później składniki ładnie się połączą. Delikatnie rozerwij torebeczkę z herbatą i dodaj do ciasta fusy. Do łyżeczki z oliwą dodaj po jednej kropli olejku lawendowego i bergamotkowego, po czym dodaj do ciasta i wyrób je. Gotowe ciasto włóż do lodówki na około pół godziny. W tym czasie zrobimy lawendowy cukier.
Cukier wsyp do naczynia i dodaj kropelkę olejku lawendowego. Barwniki czerwony z niebieskim (po około 2 krople każdy) wymieszaj na łyżeczce do uzyskania koloru fioletowego, a następnie wlej do cukru. Musisz teraz wziąć sitko i przetrzeć cukier przez sitko, aby cukier miał jednolity kolor. Jeżeli kolor jest zbyt blady, dodaj więcej barwnika.
Nagrzej piekarnik do 180 stopni.
Ciasto rozwałkuj na grubość około pół centymetra i wytnij pożądane kształty. Ułóż na blasze, a każde ciastko posyp odrobiną cukru (nie zużyj wszystkiego, gdyż będzie Ci potrzebny po upieczeniu). Wstaw do nagrzanego piekarnika i zostaw na 7-9 minut. Ciastka nie powinny się zbyt mocno spiec. Powinny być blade. Myślę, że 8 i pół minuty będzie najlepsze. Będą jeszcze blade, a już chrupiące.
Gdy wyjmiesz je z piekarnika, posyp lawendowym cukrem i poczekaj, aż ostygną. Dopiero po tym zdejm je z blachy i przełóż na talerz.

Smacznego!

3 lutego 2012

Stroganow



Potrzebujesz:
  • około pół kilograma polędwicy wołowej (można użyć innej części - ja nie zawsze się tego trzymam)
  • czerwoną paprykę
  • około 40 dkg pieczarek
  • koncentrat pomidorowy
  • cebulę
  • czosnek
  • klarowane masło
  • odrobinę mąki oraz skrobię ziemniaczaną/kukurydzianą
  • listek laurowy
  • ziele angielskie
  • ostrą paprykę 
  • 200 ml śmietany, ja używam Creme Fraiche Low Fat
  • sól
  • pieprz
  • fruktozę/cukier
  • natkę pietruszki
Posiekaj cebulę, po czym zeszklij ją na klarowanym maśle. Strogonow przyrządzony na maśle ma wspaniały aromat. Polędwicę pokrój w paseczki/słupki (około pół centymetra). Oprósz mąką. Dodaj do cebuli i podsmaż na złoty kolor. Dodaj pokrojone w plasterki pieczarki oraz podlej wszystko odrobiną bulionu. Zmniejsz ogień i przykryj garnek pokrywką. Musi się troszkę poddusić. Dolej resztę bulionu. Dodaj listek laurowy i dwie kulki ziela angielskiego, ostrą paprykę według uznania oraz koncentrat pomidorowy (ja daję dużo). Dopraw solą i cukrem i zostaw pod przykryciem. Dopiero, gdy mięso stanie się miękkie dodaj pokrojoną w paski czerwoną paprykę, ale staraj się nie gotować po jej dodaniu zbyt długo, bo zgorzknieje. Do dwóch łyżeczek skrobi dodaj odrobinę zimnej wody i wymieszaj, tak aby powstała pasta. Wlej ją do potrawy i doprowadź do wrzenia. Odstaw potrawę z ognia. Zahartuj śmietanę i dodaj ją do gulaszu. Podaj posypany posiekaną świeżą natką pietruszki (nie żałuj jej) oraz grubo zmielonym czarnym pieprzem.

Smacznego!

1 lutego 2012

Kurczak chilli po seczuańsku


Potrzebujesz:
  • pół kilograma górnej części udka kurczaka
  • odrobinę pieprzu
  • 1 łyżkę stołową cukru
  • 3 łyżeczki sosu sojowego
  • 1 łyżkę stołową octu ryżowego
  • 2 łyżeczki skrobi kukurydzianej (może być też ziemniaczana)
  • oliwę
  • 2 posiekane ząbki czosnku
  • szczypiorek "zielona cebulka"
  • 4-6 czerwonych papryczek chilli
  • około 150 ml wody
Kurczaka pokrój na małe kawałki. Nie będzie to proste, ale trud się opłaca. Pozbądź się oczywiście kostek. Zamarynuj w pieprzu, cukrze, sosie sojowym, occie ryżowym i skrobi przez około pół godziny. 
Po tym czasie podgrzej oliwę na patelni na dosyć mocnym ogniu i smaż kurczaka mieszając, przez jedną do dwóch minut. Powinien być lekko złoty. Zdejmij mięso z patelni i osącz z nadmiaru tłuszczu. Odstaw na chwilę.

Na patelnię wrzuć posiekany czosnek, białe części szczypiorku oraz pokrojone papryczki chilli (ja zawsze zostawiam pestki - jest ostrzejsze). Smaż 30 sekund cały czas mieszając. Dodaj kurczaka i smaż w ten sam sposób jeszcze przez około 1-2 minuty. Następnie dodaj wodę, doprowadź do wrzenia i przykryj patelnię pokrywką. Zmniejsz ogień i duś 5-6 minut mieszając raz czy dwa. Posyp zielonym szczypiorkiem i podaj.

Uwaga, ostre!


Smacznego!

Sałatka ze świeżych i suszonych pomidorów


Potrzebujesz:
  • świeżą bazylię
  • świeże pomidory
  • suszone pomidory
  • czosnek
  • ocet balsamiczny
  • cukier
  • sól
  • oregano
  • tymianek
  • wrzątek
  • oliwę
Kupiłam kiedyś suszone pomidory w ziołowej oliwie. Były tak niesmaczne, że bardzo długo zalegały mi w szafce, pomimo tego, że jestem prawdziwą pomidorożerczynią tychże warzyw w każdej postaci i w każdej ilości. Wpadłam na pewien pomysł.
Osączyłam pomidory z zalewy i zalałam wrzątkiem i odstawiłam, aby zmiękły oraz utraciły nieprzyjemny posmak. Czynność tę wykonałam ok 5 razy. Osuszone pomidory pokroiłam w paseczki, dodałam przeciśnięty przez praskę czosnek, dodałam suszone oregano, świeży tymianek (suszony też jest dobry), trochę cukru, podlałam octem balsamicznym i oliwą. Zostawiłam na jakiś czas, aby się przegryzło.
Świeże pomidory sparzyłam i pokroiłam na ćwiartki, które pokroiłam następnie w 3 mm plasterki (bardzo lubię pomidory w tej postaci). Dodałam suszone, osączone z oliwy pomidory oraz świeżą bazylię. Dodałam także trochę oliwy spod pomidorów i posoliłam do smaku.

I powiem szczerze, że lepszej nie jadłam :)

Nie podałam ilości składników, bo akurat robiłam na oko. Ale myślę, ze były tam 3 świeże pomidory, pół słoika suszonych, 4 ząbki czosnku, a reszta według uznania.

Smacznego!

Jabłka karmelizowane ze świeżą miętą

Potrzebujesz:
  • 2 zielone jabłka
  • cynamon
  • goździki
  • miód
  • brązowy cukier
  • cytrynę
  • świeżą miętę
  • kakao DecoMoreno do podania
Pokrój jabłka na ósemki i wydrąż gniazda nasienne.  Przełóż owoce na patelnię, dodaj pół szklanki brązowego cukru oraz trochę miodu. Posyp cynamonem i wrzuć kilka goździków. Wyciśnij sok z cytryny - dolej go do jabłek.  Duś na małym ogniu, aż jabłka puszczą sok. Dodaj posiekaną świeżą miętę i duś jeszcze przez chwilę. Ułóż jabłka na talerzu, posyp gorzkim kakao i udekoruj listkiem świeżej mięty.

Smacznego!

Chilli con carne



Potrzebujesz:
  • kilogram mielonego mięsa wołowego
  • puszkę konserwowej kukurydzy
  • puszkę czerwonej fasoli
  • 4-5 czerwonych papryczek chilli, te długie, około 20cm
  • szklankę bulionu wołowego,  na oko
  • cebulę
  • czosnek, 4-5 ząbków
  • świeży tymianek
  • koncentrat pomidorowy i/lub świeże pomidory i/lub pomidory z puszki (ja lubię mocno pomidorowe)
  • sól
  • cukier/fruktoza/ksylitol
  • kakao DecoMorreno
  • oliwa
W wysokim garnku zeszklij na oliwie cebulę. Następnie dodaj rozdrobnione mięso i podsmaż. Dodaj posiekany lub przetarty przez praskę czosnek i chwilę podduś. Podlej bulionem, ale żeby nie było za rzadkie. Dodaj koncentrat. Ja lubię mocno pomidorowe chilli con carne, więc dodaję naprawdę dużo. Możesz dodać świeże pomidory bez skórki, bądź z puszki. Jeśli mam obydwa składniki, to dodaję obydwa. Wsyp kukurydzę, fasolę, posiekaną papryczkę chilli. Dopraw tymiankiem, solą i cukrem. A na koniec wsyp płaską łyżkę kakao. Kakao nada głębi. Wypróbowane! Przykryj garnek pokrywką, ustaw mały ogień i niech się dusi najkrócej pół godziny. Im dłużej, tym lepiej. Gdzieś czytałam, że co najmniej 2 godziny powinno się dusić. Najlepsze na drugi dzień. Ale kto by czekał...

Smacznego!

Bakłażan zapiekany z soczewicą i sałatka z "oszukanym" majonezem


 Do bakłażana zapiekanego z soczewicą potrzebujesz:

  • 2 bakłażany
  • szklankę zielonej soczewicy
  • cebulę
  • papryczkę chilli
  • natkę pietruszki
  • mozzarellę
  • garam masala lub curry
  • sól
  • oliwę
Bakłażany umyj, przekrój na pół i wydrąż miąższ. Wnętrze bakłażanów posyp solą. Puszczą sok, który należy odlać. Posiekaj cebulę. Zeszklij na oliwie. Posiekaj miąższ, dodaj do cebuli, dolej odrobinę wody i podduś. Dodaj ugotowaną soczewicę (ale nie szklankę ugotowanej, tylko tyle ile wyjdzie ze szklanki ugotowanej soczewicy). Dopraw garam masala albo curry, pokrojoną papryczką chilli i natką pietruszki. Takim nadzieniem wypełnij wydrążone bakłażany. Na wierzch połóż plastry mozzarelli i wstaw do nagrzanego do 180 stopni piekarnika (góra dół). Zapiekaj około 20 minut.

Do sałatki z "oszukanym" majonezem potrzebujesz:
  • 1/4 główki sałaty lodowej
  • pół cebuli
  • pół zielonej papryki
  • pół puszki kukurydzy
  • pół puszki czerwonej fasoli
  • 3 jajka
  • odrobinę ugotowanej soczewicy
  • "oszukany" majonez (jogurt naturalny, ocet (jabłkowy, winny itp.), odrobina soli, odrobina fruktozy*)
Sałatę i paprykę posiekaj w paseczki, cebulę w półksiężyce, a jajka w plasterki. Dodaj kukurydzę, fasolę i soczewicę. Przygotuj "majonez": pół szklanki jogurtu naturalnego, łyżka octu, sól i fruktoza do smaku. Wymieszaj składniki ze sobą. Polej sałatkę sosem i delikatnie wymieszaj.

*fruktoza - zamiast cukru używam fruktozy lub ksylitolu, w zależności co mam w szafce

Smacznego!

Tatar wyśmienity



Potrzebujesz:

  • około 1/2 kilograma polędwicy wołowej
  • 2-3 łyżki klarowanego masła
  • maggi
  • żółtka jaj - tyle żółtek, ile wyjdzie porcji
  • cebulę lub dwie
  • korniszony lub ogórki kiszone, marynowane pieczarki itp.
  • sól
  • pieprz
  • natkę pietruszki
  • wodę mineralną lub przegotowaną

W moim przepisie są istotne trzy rzeczy, bez których ten tatar nie smakowałby tak dobrze: posiekana, a nie zmielona polędwica, klarowane masło oraz odrobina wody.

Ale od początku. Tak jak już wspomniałam, warto poświęcić trochę więcej czasu, aby posiekać mięso. Najlepiej do tego użyć...mężczyzny ;) Mój ma opcję trzykrotnego siekania. Do posiekanego mięsa  dodajemy klarowane masło oraz przyprawy: sól, pieprz i, w moim przypadku, maggi. Mieszamy łapką, aż wszystko się ładnie połączy, po czym dolewamy odrobinę wody i ponownie mieszamy. Mięso stanie się delikatne i będzie się wprost rozpływało na języku.
Z mięsa formujemy kulkę, umieszczamy na talerzyku i spłaszczamy, a w środku robimy zagłębienie na żółtko. Mięso dekorujemy drobno posiekaną cebulą i ogórkiem dookoła, a u góry listkiem pietruszki.
Przed podaniem schłodzić.

Smacznego!